31 marca 2013

"Wybrani" C.J. Daugherty

Wybrani - C.J. Daugherty

Autor: C.J. Daugherty
Tytuł: Wybrani
Tytuł oryginału: Night School
Seria/cykl wydawniczy: Akademia Cimmeria
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Martyna Bielik
Data wydania: marzec 2013
ISBN: 978-83-75-15-2203
Liczba stron: 440
Cena: 32 zł
Martyna - moja ocena: 9/10





"Oczywiście, że coś się stało, Allie! (...) Wszyscy kłamią - Machnęła ręką w jej stronę. - A ty o niczym nie wiesz. Nie powiedzą ci prawdy, ponieważ nie wiedzą dlaczego tu jesteś. Ani kim jesteś. Kim jesteś, Allie Sheridan?"


Sekrety są bardzo ciekawym zjawiskiem wśród ludzi. Wszyscy jakieś mamy, ale równocześnie nikt z nas nie chciałby, żeby inny mieli je przed nami. To samo dotyczy kłamstw - każdemu zdarza się kłamać mimo tego, że sami nie lubimy być okłamywani. Co więc sprawia, że jednych darzymy zaufaniem, a innych nie? Skąd wiemy, że osoba, której decydujemy się powierzyć własne sekrety jest właściwą osobą? Wydaje mi się, że tego wiedzieć nie możemy, zazwyczaj zdajemy się wyłącznie na instynkt. Czy jednak nasze przeczucia zawsze okazują się słuszne?

Allie Sheridan to główna bohaterka powieści "Wybrani". Poznajemy ją jako buntowniczkę, która po zaginięciu ukochanego brata, nie radzi sobie ze swoim życiem i coraz częściej pakuje się w kłopoty. Jej wybryki doprowadzają do tego, że kiedy po raz kolejny zostaje aresztowana, jej rodzice decydują się wysłać ją do elitarnej szkoły zwanej Akademią Cimmeria. Czy dziewczynie uda się stanąć tam na nogi i na nowo ułożyć sobie życie? Czy wśród bogatych dzieciaków znajdzie swoje miejsce, przyjaźń i miłość?

"Wybrani" to świeża pozycja na polskim rynku. W naszym kraju zadebiutowała dopiero 6-ego marca, więc tym bardziej się cieszę, że było mi dane przeczytać ją tak szybko. Przyznam szczerze, że czytałam całe mnóstwo pochlebnych recenzji tej książki, więc trochę się obawiałam, ponieważ z własnego doświadczenia wiem, że to co chwalone przez innych, nie zawsze trafia w mój gust. Ta powieść jednak była strzałem w dziesiątkę moich osobistych kryteriów dobrej książki. Dlaczego? Odpowiedz jest prosta - nie ma w niej ani chwili na znudzenie czytelnika.

29 marca 2013

"Las zębów i rąk" - Carrie Ryan




Autor: Carrie Ryan
Tytuł: Las zębów i rąk
Tytuł oryginału: The Forest of Hands and Teeth
Seria/cykl wydawniczy: Las zębów i rąk. Tom 1.
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Data wydania: kwiecień 2011
ISBN: 978-83-61386-05-6
Liczba stron: 350
Cena: 33,9 zł
Natalia - moja ocena: 5/10





„Zastanawiam się, czy istnieje świat okrutniejszy niż ten, w którym każe się nam zabijać ludzi, których kochamy.”

Przyznam Wam się do jednej rzeczy w temacie czytania – ze wszystkich książek najwięcej czasu zajmuje mi zabranie się za tzw. fenomeny w literaturze fantastycznej. Od samego początku mojej przygody z tym gatunkiem miałam niezrozumiałe trudności z sięganiem po takie książki, mimo że dotąd na żadnej się nie zawiodłam. Dawno, dawno temu wydano cykl o młodocianym czarodzieju, Harrym Potterze, do którego zawsze będę mieć sentyment, jednak muszę przyznać, że ten typ fantastyki to jednak nie moja bajka. W gimnazjum „Zmierzch” i cała saga sprawiły, że zaczęłam częściej sięgać po literaturę fantastyczną, w której teraz siedzę niemal non-stop. Dalej słynne „Igrzyska śmierci”, Trylogia Czasu, książki Nalini Singh, Sherrilyn Kenyon, Richelle Mead… i popłynęło. Do czasu, gdy usłyszałam o Carrie Ryan i „Lesie zębów i rąk”. Muszę stwierdzić, że prawnicy z zawodu i zarazem pisarze z zamiłowania mają często dziwne pomysły literackie – ta pozycja nie jest odstępstwem od reguły. Dodatkowo gdybym wiedziała, że poruszy ona temat zombie, zapewne nigdy bym po nią nie spojrzała. Nie wiedziałam i jestem zawiedziona.

Pozwolę sobie wkleić opis z LC (z tego co pamiętam, podobny jest na okładce):
W świecie Mary istnieją proste prawdy.
Siostrzeństwo zawsze wie najlepiej.
Strażnicy chronią i służą.
Nieuświęceni nigdy nie ustąpią.
Trzeba też pamiętać o siatce otaczającej wioskę. O ogrodzeniu, które chroni osadę przed Lasem Zębów i Rąk.
Ale prawda staje się złudna, bowiem Mary odkrywa coś, o czym nigdy nie powinna się dowiedzieć. Sekrety Siostrzeństwa. Tajemnice Strażników.
Gdy ogrodzenie zostaje sforsowane, a świat pogrąża się w chaosie, Mary zdobywa wiedzę o Nieuświęconych.
Teraz musi wybrać pomiędzy mieszkańcami wioski a własną przyszłością, między tym, którego kocha, a tym, który kocha ją. Musi też stawić czoła koszmarom Lasu Zębów i Rąk.
Czy może istnieć życie w świecie otoczonym przez śmierć?

27 marca 2013

[Mart] Stosik 1/2013


Przedstawiam Wam dzisiaj mój pierwszy, ale całkiem niezły według mnie stosik, na którego przeczytanie kompletnie nie mam czasu.

Od góry mamy:

1. "Córka Dymu i Kości", Laini Taylor - Mam ją już od jakiegoś czasu, z wymiany, ale niestety musi na mnie jeszcze trochę poczekać.
2. "Namiętność sukuba", Richelle Mead - kupiona w komplecie wszystkich sześciu tomów. Rozpoczęta, ale na wstrzymaniu :P
3. "Cienie sukuba", Richelle Mead - Kolejny tom z zestawu.
4. "Odkrycie sukuba", Richelle Mead - Ostatni tom przygód o pięknej Georginie.
5. "Jeździec Miedziany", Paullina Simons  - Bardzo chciałam przeczytać tę książkę, ale nie wiem czy mi się to uda, ponieważ muszę ją już zwrócić do biblioteki :/
6. "Wybrani", C.J. Daugherty - Książka co prawda w wydaniu recenzenckim, ponieważ mam ją z wymiany, jednak bardzo się z niej cieszę i aktualnie właśnie ją czytam. Niedługo więc powinna pojawić się recenzja :)
7. "Ja, diablica", Katarzyna Berenika Miszczuk - Kolejna pozycja z wymiany. Egzemplarz z autografem autorki.
8. "Ognista" i "Niewidzialna", Sophie Jordan - Bardzo długo szukałam tych książek tym bardziej się więc cieszę, że w końcu je mam. Obie z wymiany. Mam nadzieję, że niedługo przeczytam.

W najbliższym czasie spodziewam się też kilku nowych książek, jednak póki co muszę się zająć czytaniem tych wyżej wymienionych. Oby czas pozwolił zabrać się za nie jak najszybciej :)

PS. Jakość zdjęcia nie najlepsza, ponieważ robione było telefonem. Mam jednak nadzieję, że oprócz "Niewidzialnej" (która ewidentnie jest tu niewidzialna) wszystkie tytuły są widoczne ;)

24 marca 2013

Liebster Award


Otrzymałyśmy nominację do Liebster Award od Jadziasa, za co jesteśmy ogromnie wdzięczne :)

Ostatnio trochę mniej piszemy, głównie przez brak czasu, więc jesteśmy trochę zaskoczone, ale równocześnie czujemy się wyróżnione.

O co chodzi w
Liebster Award?

„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który cię nominował.”

A więc tak wyglądają nasze odpowiedzi:


1. Od jak dawna prowadzisz bloga?
Martyna & Natalia: Bloga prowadzimy bardzo krótko, ale mamy nadzieję, że to dla nas dopiero początek tej drogi :)

2. Ulubiony film?
M: Jest bardzo dużo filmów, które kocham, ale jeśli miałabym wybrać tylko jeden, to chyba postawiłabym na "Zieloną milę".
N: Że tak się wyrażę: "oh, man!" - jest tyle filmów, za którymi przepadam, że naprawdę trudno mi teraz wybrać... Gdyby to mógł być serial, to postawiłabym na "Glee", "Pretty Little Liars" lub "The Vampire Diaries", ale skoro film, to przygotujcie się na szok: ex aequo dwie produkcje bollywoodzkie: "Gdyby jutra nie było" ("Kal Ho Naa Ho"*) oraz "Żona dla zuchwałych" ("Dilwale Dulhania Le Jayenge"*). Gorąco polecam, naprawdę warto wysiedzieć trzy godziny dla tych filmów.
* pisałam oryginalne tytuły z pamięci - sprawdziłam, zapisałam poprawnie! I wciąż pamiętam, co dokładnie znaczy każde słowo :)

3. O czym myślisz, kiedy rano otwierasz oczy?
M: Zazwyczaj moją pierwszą myślą po przebudzeniu jest to, żeby móc jeszcze trochę pospać :D
A tak na poważnie to każdego ranka myślę o tym, co zrobić, aby dany dzień był dobrym dniem.
N: Jako że ostatnio coraz częściej wstaję o 7 rano, od czego zdążyłam się od maja zeszłego roku odzwyczaić, to pierwszą myślą jest w takie poranki "błagam, niech łazienka będzie zajęta, bym miała pretekst do dłuższego spania". A w dni wolne leżę w łóżku godzinę do dwóch po obudzeniu się, słuchając płyty odtwarzanej w ramach budzika przez wieżę i bawię się w wymyślanie różnych sytuacji: albo, jako że piszę własne powieści, odgrywam w pojedynkę to, co bym chciała napisać dla swoich postaci i próbuję wczuć się w bohaterów, by znać ich emocje, albo sobie wyobrażam różne sytuacje, które sama chciałabym przeży.

4. Złota rybka spełni jedno Twoje życzenie. O co ją poprosisz?
M: W tej chwili poprosiłabym chyba o to, aby mieć więcej czasu na czytanie!
N: Poprosiłabym o wieczne zdrowie dla całej rodziny i wszystkich bliskich oraz w ramach tego życzenia o wyleczenie dotychczasowych chorób. To jest dla mnie najważniejsze w ostatnim czasie.


(Pozostałe 7 pytań i odpowiedzi pod "Czytaj więcej")

16 marca 2013

"Świat Nocy #1" Lisa Jane Smith

Autor: Lisa Jane Smith
Tytuł: Świat Nocy #1: Dotyk wampira. Córki nocy. Zaklinaczka.
Tytuł oryginału: The Night World. Secret Vampire. Daughters of Darkness. Spellbinder or Enchantress.
Seria wydawnicza: Świat nocy. Tom 1.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
Tłumaczenie:  Ewa Spirydowicz, Ewa Ratajczyk
Data wydania: wrzesień 2009
ISBN: 978-83-241-3472-4 
Liczba stron: 504
Cena: 34,8 zł
Martyna - moja ocena: 6,5/10




"Wampiry, wilkołaki, czarownicy, zmiennokształtni - są wśród nas, choć o tym nie wiemy. Należą do świata nocy, którym rządzą surowe zasady. A miłość oznacza złamanie wszystkich praw..."

Czy zdarzyło Ci się kiedyś kochać? Darzyć kogoś tak wielkim uczuciem, że nic nie byłoby w stanie zatrzymać Cię przed zrobieniem dla tego uczucia dosłownie wszystkiego? Czy kiedykolwiek czułaś, że to co "myśli" Twoje serce, nie ma zupełnie nic wspólnego z tym, co podpowiada Ci rozum?

"Świat nocy" to kolejna książka autorstwa L.J Smith, znanej głównie dzięki bestsellerowej serii "Pamiętniki wampirów". Dzieło to składa się z trzech różnych, a zarazem niemal identycznych opowieści. Różnych, ponieważ w każdej mamy do czynienia z innymi bohaterami i inną historią, identycznych natomiast, bo każda prowadzi do tego samego problemu - miłości wśród odmiennych gatunków istot nadprzyrodzonych i kłopotów z tym związanych. 

Pierwsza historia, czyli "Dotyk wampira" pozwala nam poznać nastoletnią Poppy, która dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora. Ze względu na to, że jest to zaawansowany stopień choroby, dni dziewczyny są policzone. Na początku Poppy radzi sobie z tym faktem, jednak w pewnym momencie uświadamia sobie jak niewiele czasu jej zostało. Wraz z bólem fizycznym, przychodzi także ból psychiczny, ponieważ nastolatka od długiego czasu zakochana jest w swoim mrocznym, najlepszym przyjacielu Jamesie. Czy skrywane przez chłopaka tajemnice są w stanie uchronić Poppy przed zbliżającą się śmiercią?

Kolejna opowieść to "Córki nocy". Trzy siostry przyjeżdżają do małego miasteczka, aby w domku swojej starej ciotki ukryć się przed Światem Nocy. Kiedy docierają na miejsce okazuje się, że ich krewna nie żyje i dziewczyny muszą poradzić sobie same. Pierwszego dnia pobytu poznają jednak Mary-Lynette i Marka - rodzeństwo mieszkające w pobliżu. Ze znajomości tej wynika wiele kłopotów, ale największym z nich zdaje się być rodzące się między najmłodszą z sióstr a Markiem uczucie. Dodatkowo też do miasta przybywa arogancki i złowrogi Ash, czyli brat trzech nastolatek, który za wszelką cenę chce sprowadzić siostry z powrotem do miejsca, do którego należą. W okolicy jednak zaczynają się dziać dziwne rzeczy, zwierzęta są w nienaturalny sposób mordowane. Czy rodzeństwo o nadprzyrodzonych zdolnościach ma z tym coś wspólnego? Czy ktoś będzie w stanie powstrzymać Asha przed zabraniem sióstr do ojczyzny?

(Pełna recenzja pod "czytaj więcej".)

14 marca 2013

"Igrzyska śmierci" Suzanne Collins [Dwie Piszą #2]


Autor: Suzanne Collins
Tytuł: Igrzyska śmierci
Tytuł oryginału: The Hunger Games
Seria/cykl wydawniczy: Igrzyska śmierci. Tom 1.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska i Piotr Budkiewicz
Data wydania: 2009
ISBN: 978-83-727-8357-8
Liczba stron: 352
Cena: 29,9 zł
Martyna & Natalia - nasza ocena: 10/10





- Chcę dowieść, że jestem kimś więcej niż zaledwie pionkiem w ich igrzyskach.

- Ale nie jesteś kimś więcej. Nikt z nas nie jest. Na tym polegają igrzyska.


„To nie jest książka dla dzieci. To jest powieść dla dojrzałych młodych ludzi, którzy rozumieją, że okrucieństwo jest częścią historii ludzkości, którzy potrafią dostrzec jego znamiona w najbardziej wyrafinowanych formach i którzy jak Katniss mają w sobie odwagę i determinację, by mu się przeciwstawić.” Tym akcentem wprowadzamy Was do naszej recenzji niesamowitych „Igrzysk śmierci” autorstwa Suzanne Collins, amerykańskiej pisarki mającej już na koncie inną serię książek, która jednak w ogóle nie umywa się do tego światowego fenomenu. Tak, jesteśmy zachwycone. Tak, gorąco polecamy. I nie, nie powiemy Wam o niej… ani jednego złego słowa!

Na terenach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, w którym panują rygorystyczne zasady i każde niezastosowanie się do nich obfituje we wszelkiego rodzaju kary. W jego centrum znajduje się imponujący swą nowoczesnością Kapitol, który otoczony jest dwunastoma dystryktami. O ile Kapitolińczycy wiodą niemal rajskie życie, tak mieszkańcy dystryktów zmuszani są regularnie przechodzić przez to samo piekło. Raz w roku, podczas dożynek, z każdego dystryktu wybierana jest dwójka trybutów w wieku od dwunastu do osiemnastu lat - chłopak i dziewczyna, którzy wraz z wybrańcami z pozostałych części kraju stoczą między sobą morderczą walkę na wybranej przez organizatorów arenie w ramach tzw. Głodowych Igrzysk. Ich celem jest przypomnienie mieszkańcom zdarzeń mających miejsce w przeszłości, a konkretnie powstania wobec władzy, którego klęska doprowadziła do zniszczenia trzynastego dystryktu i w ten sposób uświadomić, że wszelki ponowny bunt jest bezcelowy.
Główna bohaterką jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która po śmierci ojca zmuszona jest nauczyć się życia, polowania i przetrwania w trudnych warunkach. Wszystko to po to, aby zapewnić swojej matce i dwunastoletniej siostrze możliwość przeżycia. Mieszka w dwunastym dystrykcie, który uważany jest za najbiedniejszy i niewarty uwagi, dzięki czemu panują w nim luźniejsze kontakty między częścią mieszkańców i Strażników Pokoju zesłanych przez Kapitol. Katniss jest jedną z takich osób. W zamian za przymykanie przez straże oka na jej nielegalne wychodzenie do lasu poza granicami dystryktu i polowanie, dzieli się z nimi zdobyczą. Ryzykuje, że kiedyś zostanie przyłapana, byleby tylko utrzymać rodzinę, co stało się jej zadaniem po śmierci ojca.
Nachodzi dzień dożynek i wyboru dwóch trybutów na siedemdziesiąte czwarte Głodowe Igrzyska. I wbrew temu, co może Wam teraz siedzieć w głowach, Katniss wcale nie zostaje wybrana…

Obie jesteśmy pod gigantycznym wrażeniem po przeczytaniu tej książki. To naprawdę niesamowita pozycja i powinna znaleźć się w biblioteczce każdego żądnego literackich przygód czytelnika. Dlaczego?

(Zapraszamy do linka "czytaj więcej", w którym poznacie opinię każdej z nas na temat tej historii.)

06 marca 2013

"Atrofia" Lauren DeStefano




Autor: Lauren DeStefano
Tytuł: Atrofia
Tytuł oryginału: Wither
Seria/cykl wydawniczy: Chemiczne światy. Tom 1.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Tłumaczenie: Magdalena Rychlik
Data wydania: lipiec 2011
ISBN: 978-83-764-8821-9
Liczba stron: 320
Cena: 34 zł
Natalia - moja ocena: 9,5/10



„I tak się właśnie kończy świat

Nie hukiem ale skomleniem.”
Thomas Stearns Eliot „Wydrążeni Ludzie” (w przekładzie Czesława Miłosza)

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, kiedy wybuchnie III Wojna Światowa i jakie mogłyby być jej następstwa? Co byście powiedzieli, gdyby ocalał tylko jeden kontynent, a jego mieszkańcy zaczęli dążyć do stworzenia genetycznie idealnych pokoleń? A co jeśli te starania doprowadziłyby do stworzenia wirusa, której ograniczyłby długość ludzkiego życia do konkretnego wieku? Zastanówcie się nad odpowiedziami, a potem zabierzcie za lekturę dysutopijnej „Atrofii” Lauren DeStefano – debiutu literackiego, którego autorka na pewno nigdy nie powinna się wstydzić.

Rhine ma szesnaście lat, kiedy pod nieobecność brata bliźniaka, Rowana, zostaje uprowadzona przez Kolekcjonerów. Obcy mężczyźni ustawiają ją i piętnaście innych dziewczyn w rzędzie i poddają je oględzinom. Gdy w końcu rzekomy zleceniodawca dokonuje wyboru, Rhine razem z dwiema towarzyszkami niedoli, Cecily i Jenną, zostaje wciągnięta do limuzyny, gdzie pod wpływem gazu usypiającego traci przytomność. Budzi się w rezydencji, która niedługo ma stać się domem zarówno jej, jak i pozostałych dwóch dziewczyn, bowiem sprowadzono je tu, by zarządca mógł je poślubić. Dlaczego? Na skutek eksperymentów pierwszego pokolenia udało się wynaleźć lekarstwo na raka i umożliwić ludziom długie życie. Jednakże następstwem tych badań było stworzenie śmiertelnego wirusa i skrócenie żywotów kolejnych pokoleń: mężczyźni dożywali wieku lat 25, zaś kobiety 20. Popularne więc stało się wydawanie kilku nastoletnich dziewczyn za jednego chłopaka naraz. Tak też dzieje się tutaj – Rhine, Cecily i Jenna zostają poślubione zarządcy Lindenowi, gdyż jego dotychczasowa żona ma niedługo umrzeć. Rhine jednak nie chce pogodzić się z sytuacją, co więcej zakochuje się w służącym, Gabrielu. Czy istnieje dla niej i towarzyszek jakiekolwiek wyjście z sytuacji?

Na początek – przyznajcie się tu i teraz, kto zna znaczenie słowa „atrofia”? Tytuł angielski brzmi „wither” i oznacza powolne umieranie lub zanikanie. Użyta w polskim tytule „atrofia” pochodzi z kolei z języka greckiego. Stosuje się ją w terminologii medycznej do określenia „stopniowego zmniejszania się objętości komórki, tkanki, narządu lub części ciała”. Znaczenie oryginalnego tytułu zostało więc zachowane. Co więcej, w obu przypadkach perfekcyjnie odzwierciedla on historię, bowiem bohaterowie z każdym dniem zbliżają się do swoich dwudziestych (kobiety) lub dwudziestych piątych (mężczyźni) urodzin, kiedy to umierają, bluzgając krwią na wszystkie strony. Jednocześnie Rhine, Cecily i Jenna zanikają też psychicznie, gdyż przetrzymywane w rezydencji wbrew swojej woli mają nigdy więcej nie zobaczyć prawdziwego świata – ich jedynym zadaniem jest płodzić Lindenowi dzieci i spełniać jego zachcianki. Rzeczywiście, kto w takiej sytuacji nie zatraciłby części siebie? 

(Ciąg dalszy recenzji pod "czytaj więcej".)

04 marca 2013

Graficzne oceny książek

Być może niektórzy z Was już zauważyli, że oprócz podania oceny na początku recenzji w formie liczby, na końcu każdej recenzji pojawia się również forma graficzna. Przy obecnym szablonie wygląda jak widać poniżej, ale gdy na dniach wygląd bloga zostanie zmieniony, kolorystyka poniższych ocen zostanie odpowiednio dopasowana. Mamy nadzieję, że całość się Wam spodoba.

Równocześnie dziś lub jutro obiecuję dodać recenzję "Atrofii" - przeczytałam ją w zeszłym tygodniu i jestem zachwycona :)
 
1
1,5
2
2,5
3
3,5
4
4,5
5
5,5
6
6,5
7
7,5
8
 8,5
9
9,5
 10



Dajcie nam znać, co sądzicie o takiej formie graficznej, a przede wszystkim powiedzcie, czy jest ona czytelna. 

Pozdrawiamy!