01 grudnia 2015

Wybierz nagrodę #1: "Zapach ciemności" C.J. Roberts


Przez ostatni tydzień sami ustalaliście kolejność zbijania bombek. Jako że dziś nastał 1 grudnia, nadszedł też czas na pierwszy konkurs, a w nim do wygrania jedna z jesiennych perełek!

~*~

Na wstępie ujawnię Wam wstępny harmonogram konkursów z numerami bombek, które będziemy zbijać w konkretnych dniach:

1.12 - bombka #5
6.12 - bombka #1
12.12 - bombka #4
18.12 -  bombka #2
24.12 - bombka #3

Grudzień rozpoczynamy więc od rozbicia bombki nr 5, pod którą kryje się niesamowicie gorący tytuł, którego recenzję będę miała dla Was w najbliższym czasie - "Zapach ciemności" C.J. Roberts, czyli kontynuacja niesamowitego i hipnotyzującego "Dotyku ciemności"!



A co trzeba zrobić, by wziąć udział w konkursie? 
Wypełnić formularz i odpowiedzieć na pytanie konkursowe w komentarzu! 

FORMULARZ KONKURSOWY:
Zgłaszam się!
E-mail:
Odpowiedź:

ZADANIE KONKURSOWE:
Jako że "Zapach ciemności" to erotyk (z potężną dawką emocji), mam dla Was bardzo ciekawe zadanie. Wymyślcie, jak można połączyć erotykę i świąteczne klimaty, a następnie opiszcie ten miks w komentarzach. Forma dowolna.
*Możecie też wstawiać linki do prac graficznych Waszego autorstwa

REGULAMIN:

1. Konkurs trwa od 1 grudnia 2015 (wtorek) do 12 grudnia 2015 (sobota) do godziny 23:59 włącznie. 
2. Organizatorami konkursu są: Natalia z Książkowego "kocha, nie kocha" oraz Wydawnictwo Czwarta Strona.
3. W konkursie mogą brać udział tylko osoby mieszkające w Polsce. Osoby poniżej 18 roku życia mogą wziąć udział tylko za pisemną zgodą opiekuna prawnego. Nie wysyłamy książek za granicę.
4. Aby wziąć udział w konkursie, należy wypełnić formularz podany wyżej i wstawić go w komentarzu pod tym wpisem.
5. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone 30.12.2015 (środa).
6. Nagrody nie można wymienić na jej równowartość pieniężną.
7. Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość wprowadzania zmian w regulaminie w trakcie konkursu.
8. Przez udział w konkursie potwierdzasz, że zapoznałeś/zapoznałaś się z regulaminem i akceptujesz go.

Powodzenia! :)

10 komentarzy:

  1. Zgłaszam się!
    E-mail: alicja0gorska@gmail.com
    Odpowiedź: Widzę to tak. Ja i On wracamy do domu przemarznięci po zimowych atrakcjach - jakieś łyżwy, lepienie bałwana, bitwa na śnieżki. Pełen spontan. Ledwie otwieramy drzwi, a tam uderza w nas gęsty, intensywny zapach pieczonych wcześniej pierników. Robię jakiś pyszny, korzenny rozgrzewający napój, on szykuje kocyk i nasz ulubiony film. Przytulamy się pod tym kocykiem, małymi łyczkami popijając zawartość kubków. Drżymy z zimna, więc smyramy o wzajemnie nasze stopy, aż na ziemię spadają wełniane skarpetki. I od razu świat staje się bardziej erotycznie pociągający, bo jak wiadomo niewiele jest rzeczy bardziej aseksualnych od wełnianych skarpet. Korzenne przyprawy stają się wreszcie zapachem pożądania, a nie babcinego ciepła domowego i wtedy...
    Ekhm. Czy ja właśnie publicznie opowiadam o jakichś sielsko-erotycznych wizjach świąt? Zatrzymajmy się tutaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgłaszam się Marta daft e-mail martadaft@wp.pl
    Odpowiedź klimat świąteczny kojarzy mi się przede wszystkim z pieczeniem więc to chciałam połączyć z nutką erotyki :) wspólne pieczenie pierników, zlizywanie kremów do babeczek . Potem kąpiel w olejkach zapachowych (pomarańcza i imbir oraz cynamon). Biorąc pod uwagę świąteczny nastrój można pobawić się zapachem świat bądź pakowaniem prezentow;) możliwości jest tak wiele jak potraw i,przypraw świątecznych oraz kolorów w jakie zapisujemy prezenty;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się!
    ania.adamiec@wp.pl
    Odpowiedź: dla mnie święta zawsze kojarzyć się będą z dzieciństwem dla tego pierwszym krokiem było by zabranie partnera na górkę by pozjeżdżać na reklamówce i wyszaleć sie na całego ... Po zabawie czas na gotowanie 12 dań i chętnie widziałabym mojego męża z gołym tyłkiem w samym fartuszku , zaczepiając się i okazując sobie miłość w każdej czynności... Po zjedzonej wigilijnej kolacji gdzie obowiązują stroje wizytowe dała bym mężowi prezent w postaci odpakowania mojej osoby z seksownej bielizny by już w naszej sypialni bez żadnych przeszkód mógł okazać mi swoją miłość.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgłaszam się! mali201@interia.pl. Moim zdaniem, święta można ciekawie połączyć z erotykiem... jako prezent świąteczny, gorący seks, Gorący wypad do rodziny w góry, aby w każdej możliwej chwili, wykorzystać to, poprzez łóżkowe sprawy... Święta byłyby kolorowe, bo pięknie ozdobione różnymi lampeczkami, i ciepło, które płynie od dwóch złączonych ze sobą ciał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgłaszam się!
    E-mail: werka7@gmail.com

    Odpowiedź:
    Czytając zadanie konkursowe od razu przeleciała mi przed oczami wizja erotycznego, świątecznego stroju, który może założyć kobieta dla swojego mężczyzny. Mikołajka w kusej spódniczce z topem odsłaniającym brzuch – odważne, ale robiące wrażenie. I wbrew obawom kobiet, mężczyźni nie zauważają w nas tych wad, które my widzimy. Przydałaby się więc odrobina odwagi by w świąteczną noc, przy blasku choinki i świec, podarować kochanemu mężowi czy chłopakowi taki właśnie niezapomniany, świąteczny, erotyczny prezent. Czy może być coś bardziej świąteczno- erotycznego?

    Nie tyle erotyczne, co romantyczne mogą okazać się także wspomniane już wcześniej świece. Prawie każdy z nas ma je w swoim domu i zapala na wigilijnym stole. Świeca świąteczna może nieść więc pokój i nadzieję w rodzinnym gronie, ale kiedy każdy czmycha już do swojego pokoju przy płomieniu owej świecy, u boku partnera, może także wydarzyć się coś, o czym raczej nie opowiemy pozostałym domownikom następnego dnia.

    Takie połączenie erotyki i świąt uważam za „smaczne”. Można by tu było wymyślać perwersyjne scenariusze, ale uważam, że klimat tych jedynych w roku chwil warto uszanować i nie niszczyć go przesadnym wyuzdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgłaszam się!
    E-mail: Stanzaczytany@Gmail.com
    Odpowiedź:
    Mikołaj przyszedł w nocy
    Nie miał elfów do pomocy
    Zdziwiła się kobieta skrycie
    ,,Cóż on wiedzie za życie?"
    Wstała z łóżka i do drzwi podeszła
    Potem ze schodów jeszcze zeszła
    Widzi w salonie Mikołaja młodego
    Wyjmującego prezenty z worka swego
    Nie był gruby, ani nie miał brody
    Co już z góry wróżyło przyjemne kłopoty
    Gdy usłyszał jej kroki odwrócił się
    Po wzroku poznała, że on za chwilę ją zje
    Był przystojny, choć w czerwonym wdzianku
    Dałaby sobie rękę uciąć, że ostatni raz widziała go o poranku
    Wtedy zdała sobie sprawę z tego,
    Że rozpoznała w nim kochanka swego
    Ten mrugnął do niej i uśmiechnął się
    Po jego wzroku poznała, że on coś wie
    Złapał za swój pas i poluźnił kurtkę czerwoną
    O, Mikołaju! Klatę to on miał wzorową.
    Co ją czeka - już wiedziała
    Z niespodzianki narzeczonego później się śmiała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zglaszam sie!
    Zuz1aczek@wp.pl
    Mysle ze sposobow na polaczenie tych dwoch elementow jest multum. I bynajmniej nie bedzie to mieszanka wybuchowa.
    Wystarczy obudzic wyobraznie. Zamknijmy oczy... Swieta. Co widzimy? Swiatelka rzucajace w ciemnosci kolorowa poswiate. Widzimy usmiech na twarzy osoby ktora obdarowalismy prezencikiem i po chwili ten sam usmiech przyozdabia nas kiedy rozplatujemy tasiemke. W domu panuje cieplo oddawane przez kominek. Slyszymy kojace dzwieki swiatecznych piosenek. Czujemy zapach upieczonych swiezo ciasteczek. Czujemy bezpieczenstwo.
    A erotyk? Najpierw mamy milosc, a to nam sie kojarzy z druga osoba. Jej oczami...
    Teraz sprobujmy polaczyc...
    Cienie rzucane przez rzesy ukochanego, siedzacego kolo Ciebie, na twarzy rozjasnionej pieknymi swiatelkami. Usmiech obnazajacy jego idealne zeby i wyginajacy pelne usta... Dlonie pomagajace rozwiazac Twoj pakunek i ewentualnie potem zapinajace lancuszek na Twej szyi. Jego cieply dotyk... Panujacy smaczny zapach ciastek. Dobiegajaca Waszych uszu cicha muzyka w tle. Cieplo bijace od kominka... Ktory tez dodaje czegos tej atmosferze milosci. Kiedy konczy Ci zapinac bizuterie szepczesz ciche 'dziekuje'. Oboje sie usmiechacie i patrzycie sobie w oczy. Nie wiadomo kiedy Wasze usta sie spotykaja. Dlon kladziesz mu na policzku, druga smyrasz kark. On sciaska Cie w talii, powolnym ruchem sunie pod koszulke. Dotyka plecow. Jest przyjemnie, prawda? A skoro czujesz sie tak bezpiecznie to dlaczego nie pojsc krok dalej? W koncu oboje tego chcecie... Ostroznie podejmujecie dezyzje. Ty rowniez przesuwasz dlonia i po chwili suniesz nią po jego brzuchu boga... Sciaga szybkim ruchem koszulke. Zaplatasz mu rece na szyi, on mocno Cie trzyma, po chwili unosi i kladzie na kanapie. Pochyla sie nad Toba. Delikatnie Cie caluje. W usta, po brodzie, szyi, obojczykach... Wyginasz cialo w luk i rowniez sciagasz bluzke. Jestes teraz w samym staniku ale jakos Cie to nie krepuje... Idziecie dalej, a rozpala Was dodatkowo ogien kominka. Lampki idealnie dekoruja Wasze wspolgrajace ciala. Zapach laskocze lykajace powietrze nozdrza. A muzyka wciaz przypomina o tym jaki wyjatkowy jest ten moment...
    Swiateczne klimaty moga wiec tylko czegos dodac erotyce. Na pewno wspaniale wypadnie polaczenie. Lepiej sie bedzie wspominalo...
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgłaszam się!
    E-mail: martucha180@tlen.pl
    Odpowiedź: Któż nie lubi prezentów?! Któż nie lubi niespodzianek?! Z pomocą elfów zapakowałabym siebie do wielkiego pudła z kokardką. Mój mężczyzna po otworzeniu wielkiej paczki zobaczyłby mnie w stroju śnieżynki lub pani Mikołajowej. Ale to nie wszystko! Także mnie trzeba by było rozpakować ze świątecznego stroju. A pod nim mężczyzna odkryje czarną zmysłową bieliznę, z której musiałby mnie również rozpakować. I wkrótce tak rozpakowany prezent z prezentu w prezencie w świetle choinkowych lampek, przy wtórze kolęd miałby magiczny świąteczny orgazm koło choinki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyobrażam sobie młodą parę, dajmy na to małżeństwo z krótkim stażem. Wracają właśnie z Wigilijnej kolacji, śmieją się i żartują. Z głośników radia lecą świąteczne piosenki a tył samochodu zapełniony jest prezentami od bliskich. Jest już późna godzina, ciemna noc dookoła wszystkie pola i drzewa usiane gruba warstwą białego puchu który nadal sypie z nieba zostawiając gwiazdki o najróżniejszych formach na szybkie samochodu. Mężczyzna pozwala sobie docisnąć pedał gazu by jak najszybciej zaszyć się ze swoją ukochaną we własnych czterech kątach i dać jej własny przygotowany w myślach prezent - taki jak ona lubi najbardziej ;) Wtem z lasu wybiega zagubiona sarenka, mężczyzna niewiele myśląc gwałtownie hamuje i traci panowanie nad kierownicą zniesiony na śliskiej nawierzchni po czym ląduje w zaspie. W żaden sposób nie może z tej zaspy wyjechać ani w tył ani w przód nie udaje mu się wydostać. Muszą czekać aż ktoś nadjedzie i pomoże im się wydostać z tej zimowej pułapki. Niestety mało i tak uczęszczana droga teraz jest całkowicie opuszczona, komórek również ze sobą nie mają bo po co im one skoro mają siebie nawzajem do kogo więcej mieli by dzwonić? Robi się coraz chłodniej gdyż mróz grudniowy potrafi dać się ostro we znaki. Z obawy o stan akumulatora wyłączają silnik. Tylko jak tu się teraz rozgrzać? Oboje patrzą na siebie znacząco i już wiedzą co będą robić dalej. Dopadają zachłannie do swoich ust nie mogąc się od nich oderwać i całują w taki sposób jakby świat miał się zaraz skończyć. Jego dłoń wędruje coraz niżej i niżej a gdy z zachwytem odkrywa , że pod skromną sukienką założyła pończochy przypięte jego ulubionym pasem do pończoch natychmiast zapragną znaleźć się w niej. Nie chciał długo czekać dlatego nie pozwolił jej na żaden ruch. Ze świątecznych paczek zerwał kolorowe wstążki po czym przywiązał ją do siedzenia a sam ściągną spodnie i już był w niej ... tak bardzo jej pragną, że wystarczyła chwila a jej ochota na niego i nie wytrzymał - posiadł ją. W chwili gdy oboje zgrzani od emocji poprawiali swoje ubrania ujrzeli w oddali światła. Ratunek! Resztę dokończyli w domu z tą różnica , że to ona przejęła dowodzenie ... Rok później święta spędzają już nie we dwoje a troje. W końcu Wigilia to noc cudów ;)

    Biorę udział w konkursie fanpage lubię od dawna
    Adres e-mail ernest.justyna@wp.pl

    Pozdrawiam
    Justyna Ernest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oczywiście pokręciłam trochę układ zgłoszenia, no nic mądry Polak po szkodzie mam nadzieję, ze się na da ...

      Usuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.