tag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post6788162086727871441..comments2023-10-31T10:41:27.408+01:00Comments on Książkowe Kocha, Nie Kocha: Konkurs nr 4: "Moje wypieki i desery" Doroty ŚwiątkowskiejNatalia Pychhttp://www.blogger.com/profile/02668679799420658237noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post-63371773958197242352014-12-20T15:26:34.239+01:002014-12-20T15:26:34.239+01:00Wesołych Świąt! :)Wesołych Świąt! :)Natalia Pychhttps://www.blogger.com/profile/02668679799420658237noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post-62937347566205084922014-12-20T15:07:26.453+01:002014-12-20T15:07:26.453+01:00Wesołych Świąt! :)Wesołych Świąt! :)Natalia Pychhttps://www.blogger.com/profile/02668679799420658237noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post-37378967168037307342014-12-20T14:56:07.975+01:002014-12-20T14:56:07.975+01:00Wyniki zostały ogłoszone w ciągu 48 godzin na fanp...Wyniki zostały ogłoszone w ciągu 48 godzin na fanpejdżu bloga, który uczestnicy mieli polubić. Dodatkowo laureaci otrzymali ode mnie maila z prośbą o podanie adresu, a ogłoszenie wyników na blogu nastąpiło tutaj: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/12/zaryzykuj-milosc-jay-crownover.htmlNatalia Pychhttps://www.blogger.com/profile/02668679799420658237noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post-81735322601695836002014-12-19T23:36:38.429+01:002014-12-19T23:36:38.429+01:00Lubię jako: Sylwia R.
e-mail: xxsylviaxx@wp.pl
Pr...Lubię jako: Sylwia R.<br />e-mail: xxsylviaxx@wp.pl<br /><br />Przedstawiam przepis na Pierniczki Dobrych Emocji :)<br />Święta, Święta i po Świętach. Korzystamy ze świątecznych słodkości, pałaszujemy, smakujemy, a potem gdy już wszystkie znikną zostajemy z niczym. A tak przecież nie może być! To niemożliwe by te wszystkie dobre ciasteczka, babeczki, torciki, makowce i rolady nie zostawiły po sobie niczego nadzwyczajnego!<br /><br />Stąd mój pomysł na Pierniczki Dobrych Emocji<br />Oto przepis:<br />Szukamy wszystkich najwspanialszych emocji, jakie skryły się w naszym domu. <br />Dokładnie zaglądamy w zakamarki naszych serc i dusz, nawet kilkakrotnie. <br />Składniki powodujące uśmiech mieszamy z cynamonem i dokładnie mieszamy.<br />Te, które są powodem pozytywnego wzruszenia rozpuszczamy w kąpieli wodnej<br />Emocje radosne, głośne i dzikie szybko umieszczamy w misie miksera i chwilowo zagłuszamy ich pozytywny rechot miksując z największą mocą. Dopiero teraz możemy połączyć wszystkie składniki ręcznie mieszając, ale UWAGA!!!: pierniczki będą dobre tylko wtedy, gdy każdy z domowników i przyjaciół będzie uczestniczył w ich mieszaniu! Wstawiamy do piekarnika na 1 godzinę, a sami siadamy na około i śpiewamy piosenki: ,,Piernik, Piernik co z Ciebie wyrośnie....", ,,O mój Pierniku rozwijaj się..." i inne, ale tu także nie można oszukiwać, bo pierniki po prostu nie wyrosną! Po godzinie wyjmujemy pierniczki i czekamy, aż ostygną i wtedy zaczyna się zabawa! Każdy losuje swój piernik i chociaż nigdy nie wiadomo co się trafi, to i tak będzie pozytywnie! Jeden płacze ze śmiechu, inny z lekkim uśmiechem delektuje się smakiem korzennych ciasteczek. I co najważniejsze - pozytywne działanie piernika utrzymuje się nawet do miesiąca!<br /><br />Śmiesznych i Smacznych Świąt :)<br />Czokomorenahttps://www.blogger.com/profile/11973568903753555241noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post-90041758850960844342014-12-19T22:48:35.247+01:002014-12-19T22:48:35.247+01:00Lubię fanpejdże jako (Małgorzata B.):
E-mail: malg...Lubię fanpejdże jako (Małgorzata B.):<br />E-mail: malgorzata589@wp.pl<br />Odpowiedź:<br />Chciałam przedstawić tutaj przepis, który nie jest zbyt trudny, ale wszystko zależy od osoby, która go wykonuje. Zeszłego roku mój facet postanowił zrobić mi przyjemność i upiec ciasteczka świąteczne. Oczywiście uznałam to za fantastyczny pomysł i miałam nadzieję, że w kuchni nie wybuchnie Armageddon. Końca świata nie było i kuchnia także ocalało, niestety gorzej było z ciasteczkami. Ale zacznijmy od przepisu:<br />Składniki<br />cała kostka margaryny<br />3 szklanki mąki<br />pół szklanki cukru<br />1 cukier waniliowy<br />2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia<br />1 całe jajko, 1 żółtko<br />Na początku mój luby zagniótł wszystkie składniki w misce i odłożył ciasto na pół godziny do zamrażarki. Następnie na posypanym mąką blacie rozwałkował ciasto i powycinał za pomocą foremek ciasteczka. W tym momencie pomyślałam, że ciasteczka na pewno się udadzą dlatego postanowiłam pójść na spacer. Mój luby miał jeszcze piec ciasteczka w nagrzanym piekarniku przez 10 min.Gdy wróciłam z powrotem, po domu roznosił się zapach spalenizny. Jak się okazało mój facet wszystko zrobił jak trzeba tylko, gdy już ciasteczka były w piekarniku, to o nich zapomniał. Podobno przyszedł sąsiad i męska pogawędka przeciągnęła się o kilka minut i zakłócił ją tylko swąd spalonych ciasteczek. Ciasteczka się nie udały, ale ja następnego dnia postanowiłam upiec takie same i wtedy mogliśmy się w końcu nimi zajadać. <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post-87238100116720715872014-12-17T12:34:25.805+01:002014-12-17T12:34:25.805+01:00Hej, mam pytanie. czy wyniki z konkursów gdzie do ...Hej, mam pytanie. czy wyniki z konkursów gdzie do wygrania były książki ''Powód by oddychać'' i ''Love Rosie'' już były? Kto wygrał jak tak?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1152474845680651831.post-22127619928484063242014-12-14T09:33:47.537+01:002014-12-14T09:33:47.537+01:00Lubię fanpejdże jako (imię i pierwsza litera nazwi...Lubię fanpejdże jako (imię i pierwsza litera nazwiska): Szefowa Kuchni (fanpage)<br />E-mail: szefowa.kuchni1@gmail.com<br /><br />Przepis na kruche rogaliki z powidłami<br /><br />Świąteczne wypieki zaczynamy od podziału zadań. Dyskusja na poziomie nie przynosi rezultatów, dlatego pod kontrolą komisji kontroli gier i zakładów w postaci babci Gieni następuje zwolnienie blokady... i jest! Los mi sprzyja, ja piekę, on zajmuje się Małym! Ubiera więc Małego: w kurtkę, czapkę, szalik, rękawiczki. Po chwili orientuje się, że zapomniał o swetrze, rozbiera więc Małego z: kurtki, czapki, szalika i rękawiczek. Później powtórzenie serii pierwszej i wychodzą. <br />A ja wchodzę do mojego królestwa. Delektuję się ciszą i spokojem. Rozsiadam się z kubkiem ciepłej herbaty... Nie myślę o niczym... Ale zaraz, zaraz, przecież miałam piec!<br />Rogaliki z powidłami. Zabieram się do roboty. Dzwonek do drzwi? Otwieram - wrócili, Mały wyje jak syrena. Chciał wrócić, chciał do mamy, chciał pomagać.<br />I tak mam przyjemność zaprezentować przepis na rogaliki z powidłami, z pomocnikiem małego kucharza...<br /><br />Składniki:<br />2 1/4 szkl mąki<br />kostka masła<br />1/3 szkl cukru pudru<br />1 łyżka gęstej śmietany<br />2 żółtka<br />powidła śliwkowe<br />jajko do posmarowania rogalików<br /><br />1. Do miski wsypujemy mąkę. Nie zapominajmy odstawić jej gdzieś wysoko. Jeśli zapomnieliśmy, strzepujemy mąkę z Małego tak by widać mu było chociaż oczy i mógł oddychać nosem. Mąką na podłodze, szafkach, zlewie, parapecie się nie przejmujemy. Szkoda nerwów, przecież idą Święta. <br /><br />2. Mąkę, cukier puder, masło, żółtka i śmietanę zagniatamy na gładkie ciasto. Tłumaczymy Małemu, że nie można jeść surowego ciasta a brudnymi od ciasta rączkami nie można przytulać mamy. I smyrać po włosach też nie... Nadal się nie denerwujemy. <br /><br />3. Ciasto dzielimy na 4 części i każdą z nich wałkujemy na kształt koła. Dzielimy na 8 trójkątów.<br /><br />4. Pokazujemy Małemu jak wałkować ciasto. I to jest moment kiedy uświadamiamy sobie, że przestajemy trymać się punktu 3 - ciasto może być rozwałkowane na kształt rombu i podzielone na 16 trapezów... Lub co mu tam tylko wyobraźnia przyniesie. <br /><br />5. Zwijamy rogaliki. Yyy, trapeziki? Romboliki? Zwał jak zwał, na środek ciasta nakładamy powidła i sklejamy tak by nie wypłynęły. Tłumaczymy, że nie można ściskać z całej siły. Ścieramy powidła z bluzki Małego i ze swoich spodni.<br /><br />6. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Małego ze względnu na ryzyko poparzenia odprowadzamy przy dźwięku wyjących syren do pokoju obok. <br /><br />7. Gotowe rogaliko-trapeziko-romboliki pieczemy przez 15 minut. <br /><br />8. Rozglądamy się po kuchni. Sprzątamy i nie denerwujemy się... Przecież idą Święta<br /><br />Czas przygotowania: 30 minut. <br />Czas pieczenia: 15 minut.<br />Czas sprzątania: 3h.<br /><br />Wesołych Świąt! :-)Szefowa Kuchnihttps://www.blogger.com/profile/17776091511560449325noreply@blogger.com