04 lutego 2015

PRZEDPREMIEROWO: Wygraj "Na szczycie" K.N. Haner!

Nowy rok zaczął się dla naszego bloga bardzo obiecująco. Zdobyłyśmy wspólne rekomendacje oraz dwa patronaty. Jednym z nich jest właśnie "Na szczycie" [recenzja].

Dzisiaj mam dla Was konkurs, w którym do wygrania będzie nie jeden, a dwa egzemplarze tej wspaniałej powieści!


Co musicie zrobić, by wygrać "Na szczycie" K.N. Haner? Wystarczy wypełnić poniższy formularz, w tym odpowiedzieć na zadania konkursowe!
Lubię fanpejdże jako (imię i pierwsza litera nazwiska):
E-mail:
Zadanie 1:
Zadanie 2:
Do wygrania w konkursie są dwa egzemplarze "Na szczycie"ale zadania są również dwa. Każda osoba może wziąć udział w obu zadaniach, ale wygrać może tylko jedną książkę.

Zadania konkursowe:

Zadanie 1 polega na tym, by zadać autorce pytanie, na które odpowie ona w późniejszym wywiadzie.
Zadanie 2:  Bardzo często zdarza się tak, że debiutujący pisarze obawiają się ze strony czytelników fali krytyki oraz tego, że ich książka nie zostanie pozytywnie odebrana. Jeszcze częściej dochodzi do sytuacji, gdy ten scenariusz naprawdę się sprawdza.
Waszym zadaniem jest napisanie kilku słów wsparcia/dobrych rad dla debiutanta, który jednak zaryzykował i postanowił wydać własną powieść.

Z odpowiedzi na każde zadanie wybierzemy wraz z autorką dwie osoby, które spiszą się najlepiej. Jedna książka trafi do osoby, która zada najlepsze pytanie, druga natomiast do autora najciekawszej rady.

Odpowiedzi zamieszczajcie w komentarzach poniżej. 

Krótki regulamin:
1. Konkurs trwa od 4 lutego 2015 (środa) do 20 lutego 2015 (piątek) do godziny 23:59 włącznie. 
2. Organizatorką konkursu jest Martyna z Książkowego "kocha, nie kocha" oraz Wydawnictwo Novae Res.
3. W konkursie mogą brać udział tylko osoby mieszkające w Polsce. Nie wysyłam książek za granicę.
4. Warunkiem wzięcia udziału w konkursie jest polubienie fanpejdża Książkowego KNKWydawnictwa Novae Resautorki K.N. Haner oraz wypełnienie formularza.
5. Nie musisz mieć bloga, by wziąć udział. Dlatego też wstawienie informacji o konkursie na Twoją stronę będzie mile widziane, ale nie jest obowiązkowe.
6. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w ciągu 5 dni.
7. Nagrodzone zostaną dwie osoby.
8. Nagrody nie można wymienić na jej równowartość pieniężną.
9. Organizatorka zastrzega sobie możliwość wprowadzania zmian w regulaminie w trakcie konkursu.

Powodzenia! :)

40 komentarzy:

  1. ja na tę książkę czekam, więc udziału nie wezmę ;)
    Powodzenia wszystkim;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię fb jako Karolina P. (Natalia mnie zna ;D)
    E-mail: dzosefinn.91@gmail.com
    Zadanie nr 2:
    Powiem zwięźle, krótko i na temat: nie od razu Rzym zbudowano. Początki zawsze są trudne, ale trzeba wierzyć w siebie i swoje możliwości, bo w końcu udało się skończyć i wydać książkę, a to niewielu się udaje ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano znam, znam :) Co więcej, przyjmuję zgłoszenie ;)

      Usuń
  3. Natalia Sobota
    nataliasobota.sdz@gmail.com
    1. Nasz rynek ksiazkowy przepełniają ostatnio książki erotyczne,które stały się modne, ale też wiele jest do siebie podobnych. Czy nie obawiasz się porażki spowodowanej przesytem i dlaczego poszłas w kierunku właśnie tej literatury?
    2.Najlepszą radą jaką można dać to przede wszystkim nie poddawać się. Dużo osób czycha na nasze porażki ale to powinno umacniać młodych pisarzy, gdyż jest to znak że powieść zapowiada się obiecująco i jest się zagrożeniem. Ludzie kochają czytać . Znajdą się napewno miłośnicy tej książki. Trzeba wierzyć w siebie, iść z podniesioną głową i nie obracać za siebie. Twoi najbliżsi będą ci wsparciem, a to doświadczenie nie ważne czy będzie sukcesem czy nie, umocni twój charakter i sprawi że powiesz sobie " spróbowałam i było warto !".

    OdpowiedzUsuń
  4. Fanfejdże lubię jako Anna R. ;)
    Mail : laskotka69@gmail.com
    Odpowiedź na zadanie nr.2.

    Świat należy do odważnych, takie motto życiowe powinno należeć do autorki. Nie każdemu się dogodzi, zawsze znajdą się osoby które choćby z czystek zazdrości będą hejtować książkę oraz samą autorkę. Ale czy warto takimi opiniami się przejmować? Myślę, że absolutnie nie. W takich chwilach autorka powinna na twarz wrzucić uśmiech nr jeden, dając do zrozumienia, że każdy hajt ma głęboko...no wiecie gdzie ;) W końcu każdy z nas powinien znać swoją wartość. Ryzyko jest kluczem do sukcesu, gdyby autorka nie zaryzykowała i nie postawiła wszystkiego na jedną kartę nigdy w życiu nie dowiedziałaby się, że jej książka będzie bestsellerem. W życiu trzeba spełniać swoje marzenia, bo życie jest krótkie i ulotne. Mimo, wszystko nawet gdyby książka okazała się klapą, w co szczerze z całego serca wątpię, to Autorka nie powinna żałować, że wydała swoją twórczość która jest całym światem i spełnieniem najskrytszych marzeń, jedyne czego mogłaby żałować nie ryzykując, to to, że twórczość marnuje się w szufladzie.
    Kończąc chciałam przypomnieć tylko słowa, że świat należy do odważnych i tego każdy człowiek powinien się trzymać. A zazdrośników można pozdrowić środkowym palcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka za bardzo mnie nie interesuje, aczkolwiek życzę wszystkim powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia biorącym udział :***

    OdpowiedzUsuń
  7. karka0912@o2.pl
    lubie jako Karolina J.

    Zad. 2
    Prosze sie nie przejmować krytyką. Jeśli uważa pani, że umie pisać, robi to z pasji, jeśli jest pani w tym dobra to nie ma sie czym martwić, mam racje? Jeżeli niektórym osobą pani książki sie nie spodobają, to nie jest koniec świata i niech sie pani nie załamuje, ponieważ musi pani też wiedzieć, że dla niektórych osób jest pani inspiracją i podziwijają panią za odwage :D Nie może ich pani zawieźć i przestać pisać, nie chce pani unieszcześliwić choćby i tej garstki osób, którzy są pani fanami? Nie ważna jest ilość fanów, ale jakość! Ważne, żeby nie oceniali pani po pierwszej książce... Oczywiście, że ważne jest pierwsze wrażenie, no ale nie zawsze można wpasować sie w każdy gust. Zawsze ktoś bedzie miał jakieś ale... Ludzie są z natury wredni i samolubni. Dla własnej przyjemności chcą zmieszać kogoś z błotem tylko dlatego, że sie odniosło sukces a im sie to nie udało! Opiniami takich ludzi nie są nic warte, po prostu są zawistni i tyle! Niech nie spadnie pani do ich poziomu i nie bierze do siebie tych kpiących uwag, tylko patrzy na pozytywne komentarze :D Trzymam kciuki w dalszym tworzeniu, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię fanpejdże jako Pałka E.
    e-mail aabstynentka17@interia.pl
    zadanie 1
    Jak długo kwitło w pani uczucie chęci napisania i wydania książki -czy była to decyzja spontaniczna czy może rozwijała się ona latami,aż w końcu była pani na to gotowa?
    zadanie 2
    Jesteś młodym,mało doświadczonym pisarzem,ale jeśli nie zaryzykujesz i nie przeciwstawisz się panicznemu lękowi przed tym jak Twoja powieść zostanie odebrana to Twoje życie niestety będzie niepełne i nie dowiesz się czy się spodoba czy nie. Warto,więc zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę i obudzić się pewnego dnia
    jako znany i ceniony pisarz lub poeta

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię fanpejdże jako Paulina Ł. (zaproszenie do autorki wysłane):
    E-mail: antoniak24@wp.pl
    Zadanie 2: Nooo... To zadanie sobie wybrałam... Cóż napiszę tyle: słowa otuchy na bank popłyną od najbliższych i przyjaciół. W końcu od czegoś ich mamy nie? Proponuję zatem wieczory "kuracji odtruwającej".
    Idziemy na jogę, masaż lub inne zajęcia relaksacyjno-wyciszające. Przeprowadzamy sobie telepatyczny kurs kopania po d...ie krytycznego gada. Zaproponowałabym woodoo lecz z doświadczenia wiem, że nie działa. Nikt bezkarnie cudzych marzeń deptał nie będzie... Karma jakaś w końcu musi być...

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię fanpejdże jako Monika S
    mail: umki@vp.pl
    Zadanie 1: Co Ci dała i daje grupa OE i co byś poczuła jakby cała zniknęła?

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię fanpejdże jako Sandra P
    mail: lonely199727@gmail.com
    Zadanie 2:
    Zastanawiałam się, co bym mogła powiedzieć osobie, która nie ma dość odwagi, aby spróbować wypromować swoją książkę, czy też boi się krytyki. W końcu doszłam do wniosku, że przecież też piszę i bardzo bym chciała, aby ktoś zauważył moje opowiadanie i je docenił. Prawda jest taka, że zawsze napotkamy się na czyjeś niezadowolenie. Ktoś będzie czepiał się drobnych błędów i wytykał wszystko co możliwe. Będzie pisał coś typu: " Ja bym to zrobił tak, a nie tak" , " Według mnie lepiej byłoby, gdyby..." itp. Tylko, że tu nie chodzi o to, że im się to nie podobało. Jak większość ludzi, są niezadowoleni z czyjegoś szczęścia/powodzenia. Krytyka ma swoje dwie strony - albo pozwolimy aby nas zdołowała, albo dzięki niej staniemy się jeszcze silniejsi. Możemy uwzględnić wytkane nam błędy i je poprawić. Ale musimy pamiętać, że jeśli pisanie jest całym naszym życiem, czymś co sprawia, że czujemy się szczęśliwi i spełnieni, nie powinniśmy pozwolić, aby krytyka jakiejś obcej osoby nas zniszczyła. Nie, gdy chodzi o nasze marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię fanpejdże jako Weronika Dzionk
    mail Kruszynka1624@wp.pl
    zad. 1: Jakie uczucia towarzyszyły Pani przy chwili w której postanowiła Pani napisać książkę, w momencie stworzenia pierwszego zdania, przy postawieniu kropki na końcu powieści i w chwili wydania? Musiał byc to z pewnością ogromna fala różnorodnych uczuć zapewne.
    Zad. 2: Świat i ludzie, żyjący na nim są dość okrutni i mierzą wszystkich i wszystko swoją miarą, słuchanie tego niszczy innych, co powoduje wycofanie się, poddanie, zaczyna się wątpić w samego siebie... a to źle. Jak już Pani przebiła się przez ten gruby mur i wyszła przed szereg z własną pasją to proszę się nie cofać, tylko brnąć dalej i słuchać jedynie swojego wewnętrznego głosu jakim jest serce,a nie lamentu krytyków. Zawsze znajdzie się ktoś kto poda pomocną dłoń. Proszę zatem pamiętać o tych "Ktosiach", którzy wierzą w Panią i są gotowi udzielić wsparcia i liczą na to, że podzieli się Pani z nimi swoim światem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgłaszam się :)
    Lubię jako Klaudia S.
    klaudiaskiedrzynska@wp.pl

    1. Jaka była mała K.N. Haner w wieku 6 lat, słodkim aniołkiem w różowych sukieneczkach, a może piekielnym diabełkiem z chytrym uśmieszkiem i głową pełną pomysłów, aby coś spsocić? :)

    2. Nie ma ludzi nieomylnych. Każdy czasem popełnia błędy, czy to w życiu, czy na papierze. Należy z pokorą przyjąć krytykę innych, a potem poprawić się i próbować stać się najlepszym w tym co się robi. Malutkimi kroczkami dążyć do doskonałości.

    Pozdrawiam
    Klaudia ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię fanpejdże jako: Iza W.
    E-mail: iza.81@o2.pl
    Zadanie 1: Czym jest dla Pani szczyt, jak go Pani rozumie i czy była Pani na jakimś szczycie (tym rzeczywistym lub wymyślonym)?
    Zadanie 2: Czy stoimy na podium czy na dywaniku, zwykle odbieramy krytykę jako atak, zagrożenie dla swej pozycji, statusu i własnego wizerunku. Krytyka potrafi podciąć nam skrzydła. A ja życzę Pani, aby krytyka zawsze otwierała Pani skrzydła niczym u pięknego motyla. Niech ten motyl przyniesie Pani nowe pomysły i możliwości! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obserwuje jako Marta daft. Email martadaft@wp.pl zadanie 1 Czy miałaś obawy dotyczące wydania książki, jeśli tak.czego one dotyczyły?? Czy miałaś wsparcie rodziny??

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię fanpejdże jako Marlena J.

    Zadanie 1: Czy pisząc książkę potrafisz kompletnie odciąć się od rzeczywistości tworząc od początku do końca wymyśloną historię, czy jednak do druku "przemycają się" sytuacje z życia prywatnego?

    Zadanie 2: Jedyne czego debiutujący autor może się obawiać to deprymująca cisza. Dlatego życzę debiutującym autorom aby pojawiały się ogromne fale krytyk. Tak, dobrze czytacie- ogromne fale krytyk. Jednak by w naturze zachowana została równowaga, na te ogromne fale krytyk powinny przypadać ogromne fale pozytywnych opinii. I tego tez życzę. Najważniejsze żeby książka zaintrygowała, zainteresowała... Jeżeli to się uda- zawsze utworzą się dwa obozy: zwolenników i przeciwników. Nie ma nic gorszego niż obojętność- wtedy nie utworzy się żaden obóz. Tego debiutującym autorom nie życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię fanpejdże jako Pipi Lotta
    E-mail: patrycja.kuchta.uK@gmail.com

    1. By napisać erotyk, trzeba mieć w sobie naprawdę wiele odwagi. Ja osobiście nie miałabym jej na tyle, by podzielić się z innymi tak intymnym i śmiałym tekstem. Czy pisząc książkę, a później publikując ją nie miała Pani chwil zwątpienia i wątpliwości, jakie powieść wzbudzi emocje? A może od zawsze chciała Pani pisać o naprawdę intensywnej i odważnej miłości?

    2. Debiutujący pisarz musi wyrobić w sobie trzy złote cechy: wiarę, optymizm i pokorę. Wiarę, ponieważ to pierwszy krok, który jest niezbędny by ruszyć dalej. Jeśli nie uwierzysz w siebie, w swój talent i stworzony przez siebie świat, nigdy nie znajdziesz odwagi by iść na przód. A prawda jest taka, że właśnie Ty, Pisarzu, dokonałeś właśnie małego cudu. Twój talent był zaklęciem który zmienił papier i atrament w prawdziwą, żywą opowieść. To coś niesamowitego i powinieneś być z tego dumny. Po drugie pokora. Nie ma szans by zaraz po wydaniu książki stać się najbardziej cenionym pisarzem na świecie. Ustaliliśmy już, że w siebie wierzysz, teraz musisz udowodnić całemu światu swoją wartość. Pokora łączy się też z cierpliwością. Często potrzeba wielu lat i nie jednej powieści by zdobyć serca czytelników, ale naprawdę warto poczekać. Po trzecie, optymizm. Wiem, że bardzo ciężko trzymać się tej zasady i nie dać zatopić przez przygniatającą falę krytyki. Ale krytyka to coś niezwykle cennego i płynie z niej cenna lekcja. Jeśli poznasz wszystkie swoje słabe strony, kolejna powieść może być tylko lepsza! Nie traktuj czytelników jak wrogów, rozmawiaj z nimi, pytaj o rady. Przecież nikt nie wie lepiej jak czytelnik czego oczekuje od książki. I pamiętaj, jeśli na świecie jest choć jedna osoba, która pokochała stworzoną przez Ciebie historię, to chociażby dla niej naprawdę warto pisać dalej!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię fanpejdże jako: Katarzyna R.
    e-mail: obliczarozy@wp.pl

    Zadanie 1: Nie mamy wpływu na to jaka "iskra Boża" zawiśnie nad naszą głową, ale możemy zadecydować, co z posiadanym talentem zrobimy. Choć pisać może każdy, nie każdego określimy mianem pisarza. Kim według Pani jest "dobry pisarz", kiedy możemy o autorze tak powiedzieć?

    Zadanie 2: Gdyby wydawane były tylko książki, które podobają się wszystkim, to niewiele byśmy ich mieli na rynku ;) Jak słusznie głosi powiedzenie: "Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził". Już samo zebranie się na odwagę, aby ujawnić się przed światem, zasługuje na brawa, dlatego trzeba z tego doświadczenia czerpać jak najwięcej dobrego. Jęsli pojawi się konstruktywna krytyka, to warto posłuchać i się doskonalić. Czytając pozytywne recenzje - nie kryć radości :) Tych złośliwych i zazdrosnych - kopnąć w cztery litery. Trzeba po prostu robić to, w czym czujemy się dobrze, a jeśli Pani kocha pisać, to proszę to robić, jak długo Wena nie zrobi się kapryśna :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zgłaszam się :)
    Lubię jako Danuta Kisiel
    dana1403@interia.pl

    Pytanie1. Przeraża mnie ilość stron, prawie 800 .Czy dopadła Panią w pewnej chwili jakaś niechęć do dalszego pisania? Jeśli tak, to jak Pani sobie z nim poradziła? Jeśli nie, to czy może nam Pani zdradzić, co pomagało Pani w pisaniu kolejnych stron? Jak mnie Pani zachęci do przeczytania tej książki?
    POZDRAWIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię jako: Edyta Chmura
    e-mail: edyta.cha@wp.pl

    Zadanie 1: „Prawie całe zło świata wywodzi się z faktu, że ktoś się czegoś boi.” – tak mówiła Valancy w „Błękitnym zamku” Lucy Maud Montgomery. Zgadza się Pani z tą opinią? Czego Pani boi się najbardziej?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Zgłaszam się.
    Lubię fanpejdże jako Dominika B
    E-mail: dominika76@onet.pl

    Zadanie 1. Cofnijmy się do czasów szkolnych. Czy w klasie maturalnej miałaś okrojony jakiś swój plan na przyszłość ,czy raczej w głowie miałaś tysiąc pomysłów na minutę i nie do końca wiedziałaś kim chcesz być w przyszłości ?

    Zadanie 2. Jak wiadomo debiutant nie jest kimś, kto przykuwa uwagę od razu, ale gdy już uwaga się na nim skupi, trudno jest oderwać od jego dzieł wzrok ;) Dla mnie taka osoba, która odważyła się wydać własną powieść jest już zwycięzcą! Przede wszystkim debiutant musiał uwierzyć w siebie, skoro zrobił tak wielki krok w przód.
    Chciałabym aby, dla takiej osoby wsparciem były poniższe cytaty, które pokazują, że zawsze warto ryzykować, choćbyśmy ponieśli największą klęskę .

    • "Najstraszniejsza jest zawsze chwila przed początkiem. Potem może być już tylko lepiej." - Stephen King
    Na pewno przed wydaniem książki ma się tysiące myśli tych pozytywnych jak i negatywnych. Rozmyślamy czy nasze dzieło się spodoba czy nie. Mamy masę wątpliwości ale Ty,Drogi Debiutancie NIE BÓJ SIĘ PORAŻKI. Nie możesz zawsze wygrywać. Jest tyle czytelników na świecie, że musisz mieć świadomość, że wszystkim nie dogodzisz. Zawsze znajdą się ci, którym Twoje dzieło się spodoba i ci, którzy będą najgorszymi krytykami na świecie. Zazwyczaj jest tak, że im większy masz talent, tym większe ogarniają cię wątpliwości. I na odwrót. Po wydaniu książki może nastąpi czas, który będzie inspiracją do napisania następnych powieści ?
    • "Wszyscy od czasu do czasu się gubimy. Jednak trzeba wierzyć,że warto się szukać." - Richard Paul Evans
    Otóż to. Warto się szukać! Nasze życie jest zbyt krótkie aa jeżeli nie przekonasz się czy masz dar do pisania to nigdy się tego nie dowiesz, albo będzie już za późno. Życie składa się z miliona wyborów aa pisanie może jest świetnym wyborem w Twoim przypadku ! Może swoją powieścią uszczęśliwisz tysiące czytelników. Może dzięki tej powieści zyskasz łatkę dobrego pisarza aa twoje życie zmieni się o 180 stopni?
    • "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. "- Paulo Coelho
    Przecież powinniśmy robić to co nas uszczęśliwia. Jeżeli uwielbiasz pisać to wiedz, że nikt ci tego nie zabroni. To Ty jesteś wielkoduszny! To Ty podzieliłeś się swoją książką ze światem. To Ty masz zamiar sprawić przyjemność wielu czytelnikom, aa że czasami oni są wybredni to już nie Twoja sprawa ;) Przecież chciałeś dobrze Debiutancie, prawda ?
    • "Martwienie się to ciężka praca, która nikomu jeszcze nie pomogła, ale niejednemu zaszkodziła." - Stanisław Grzesiuk
    A więc Debiutancie ! Zamknij oczy. Weź trzy głębokie wdechy. Zapomnij o przeszłości. Nie myśl o przyszłości. Liczy się tylko teraz. Pomyśl, ile sławnych pisarzy było niedocenionych za życia, np: Cyprian Kamil Norwid. Widzisz ??? Nie warto się tyle zamartwiać. Ty pokazałeś, że masz odwagę i już jesteś zwycięzcą !

    I na koniec, chciałabym abyś zadał sobie pytanie Debiutancie. Czym jest zwątpienie ???
    PS. Jan Twardowski twierdzi że, zwątpienie jest myśleniem tylko o sobie. Aaa ty przecież nie tylko wydałeś tą książkę dla siebie, nieprawdaż ???

    OdpowiedzUsuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.