26 grudnia 2017

9 najlepszych piosenek Studia Accantus (2017) (Playlista Nieksiążkowa #2)


Od kilku tygodni wiedziałam, że będę chciała zrobić małe podsumowanie 2017 roku pod różnymi kątami. Książkowe rankingi na pewno się jeszcze pojawią, jednak dziś chcę zacząć od czegoś nieco innego. Zapraszam na ranking 9 najlepszych piosenek Studia Accantus na rok 2017.
~*~



Wpis planowałam od dłuższego czasu, jednak wyprzedziła mnie cudowna Musicalna - jeśli lubicie musicale i/lub Studio Accantus, to koniecznie do niej zajrzyjcie. Asia zdecydowanie króluje w polskiej blogosferze, jeśli chodzi o tę tematykę, a na stronie zamieszcza mnóstwo wywiadów, relacji i ciekawostek dotyczących nie tylko samych spektakli i piosenek, ale również aktorów i wykonawców znanych części z nas z Youtube'a lub scen teatralnych.

Przechodząc jednak do meritum... 
Oto moja subiektywna lista 9 najlepszych wykonań Studia Accantus z 2017 roku! 
Enjoy! :)

1. "Belle" z musicalu "Notre Dame de Paris"
Jeśli śledzicie fanpejdż KKNK na Facebooku, wiecie doskonale, że jestem po uszy zakochana we francuskiej wersji musicalu "Notre Dame de Paris" z 1998 roku. To, co wtedy działo się na scenie, było czystą magią, której nikomu więcej nie udało się odtworzyć. 
Warto jednak powiedzieć, jak w ogóle poznałam ten musical, jako że przyczyniło się do tego Studio Accantus. A konkretnie - jego fani i ich komentarze pod kolejnymi piosenkami, nalegające co i rusz na polską wersję słynnego "Belle". Niestety, z początku większość komentarzy zawierała sam tytuł piosenki, co sprawiało, że z automatu kojarzyłam go z filmem o "Pięknej i Bestii". W końcu jednak ktoś napisał wprost: "Poprosimy o "Belle" z Notre Dame de Paris". Stwierdziłam więc, że sprawdzę, o co całe to zamieszanie... i z miejsca się zakochałam. I o ile po musical sięgnęłam w trakcie majówki 2017, o tyle Studio Accantus opublikowało swoją wersję największego hitu tej produkcji - "Belle" - już w czerwcu br. 
Dla porównania - oryginał tutaj.
Mam Accantusowi tylko jedno do zarzucenia - za bardzo zmienili polski wydźwięk piosenki :( 
PS. Jestem zauroczona Phoebusem w wykonaniu Pawła Skiby, chociaż Patricka Fiori nikt nie przebije w moich oczach. Janek Traczyk jako Quasimodo i Kamil Dominiak jako Frollo też spisali się świetnie!


2. "Pół kroku stąd" z bajki "Vaiana: Skarb oceanu"
Przyznaję otwarcie - ta piosenka w wykonaniu Sylwii Banasik sprawiła, że obejrzałam w końcu "Vaianę". I oczywiście zakochałam się w tej cudnej bajce, przy tego typu produkcjach Disneya chyba inaczej nie można.
Utwór opowiada o sile marzeń i dążeniu do spełnienia ich, a komu z nas nie potrzeba czasem dodatkowego kopa w tym kierunku? 


3. "Dzwony Notre Dame" z bajki "Dzwonnik z Notre Dame"
Dwa słowa - Krzysiek Szczepaniak! Za grę aktorką tego pana (ta skarpetka!) i całokształt wykonania należą się owacje na stojąco. Wszystko odpowiednio zaintonowane, ograne gestami, mimiką... Po prostu cud, miód i powidła! Napatrzeć i nasłuchać się nie mogę!
Do tego udział Kamila Zięby, który naprawdę dobrze się sprawdził w swojej roli, oraz Wojciecha Michalaka, którego widziałam chyba jak dotąd tylko w dwóch piosenkach Accantusa, a szkoda, bo zachwycił mnie w roli bajkowego Frolla.


4. "Jestem tutaj" z musicalu "Dear Evan Hansen"
Tekst tej piosenki zdaje się mówić niemal w stu procentach o mnie, więc nie ma się czemu dziwić, że tak ją pokochałam. Być może Was to jednak nieco zaszokuje - wielu z Was wysyła mi wiadomości, że doceniacie KKNK za oryginalne pomysły i eksperymentowanie z różnymi trendami. To jednak tylko sieć, w której człowiek może sobie pozwolić na znacznie więcej niż w normalnie na żywo, a Wasza Nat jest jednak na co dzień cholernie nieśmiała i, tak jak bohater piosenki, nauczyła się, że lepiej się nie wychylać, nie wychodzić do ludzi, bo to jak proszenie się o nową dawkę bólu, i po prostu uciec we własny świat, by uniknąć osądów innych. 


5. "Wieczna noc" z musicalu "Król Lew"
Czuję, że tu nie muszę nic a nic tłumaczyć. Po prostu posłuchajcie tej piosenki i emocjonalnego wykonania Kuby Jurzyka. Coś niesamowitego! Co więcej, miałam przyjemność słyszeć ten utwór na żywo podczas recitalu Kuby w Warszawie i mogę powiedzieć tylko tyle, że jeśli ktoś z Was lubi wykonania Accantusa, recitale na żywo są miejscem, gdzie po prostu musicie się w końcu pojawić.


6. "Pod drzewem" z filmu "Igrzyska śmierci: Kosogłos"
Wracając na chwilę do tematu "Accantusa na żywo" - jestem ciekawa, czy ta piosenka pojawi się na nadchodzącym recitalu 4.01. Jako że ukazała się na accantusowym kanale zalewie w czerwcu (i pobiła rekord, zdobywając ponad milion wyświetleń w ciągu zaledwie 2 tygodni!), nie miała jak pojawić się podczas majowego koncertu. Uważam jednak, że na kolejnych zrobiłaby prawdziwą furorę, jednak jako że ważną rolę gra tu liczny chór, obawiam się, że mogę się jej jednak nie doczekać na żywo. Niemniej "Pod drzewem" to piosenka, po której wiele nie oczekiwałam, a Sylwia po prostu zaszokowała - w pełni pozytywnie!



7. "Uwolnij nas" z bajki "Książę Egiptu"
Tą piosenką Studio Accantus hucznie otworzyło piąty sezon działalności! I łał, cóż to było za otwarcie! Udziału w tej zbiorówce nie powstydziłby się nikt! Mnóstwo emocji i czyste piękno przesłania.


8. "Przyjdzie czas" z musicalu "Hamilton"
Kamil Dominiak pięknie rozbawia piosenką z jednego z najbardziej znanych broadwayowskich musicali ostatnich lat (choć ja wciąż nie rozumiem fenomenu). Tak pięknie gra sarkazmem i przerysowuje różne emocje, żeby zaraz kompletnie zmienić nastrój, że widz (czy też słuchacz) po prostu nie może odwrócić uwagi od jego wykonania.


9. "Zrobię z was mężczyzn" z bajki "Mulan"
Jako nowość na piąty sezon Studio Accantus wprowadziło nowy cykl piosenek pt. "Accantus na odwrót", który polega na tym, że odgrzewają wykonywane już kiedyś solowe numery, ALE zapraszają do nich osobę płci przeciwnej. W ten sposób powstała nowa wersja "Zrobię z was mężczyzn", pierwotnie śpiewania przez Kubę Jurzyka, którego rolę przejęła fenomenana Sylwia Przetak! Nie dość, że cierpię na okropny niedobór Sylwii w piosenkach studia, to na dodatek tak idealnie pasuje ona do tej piosenki, że po prostu nie można tego wykonania nie pokochać :)



I to by było na tyle w temacie najlepszych piosenek Studia Accantus z roku 2017 :) Dajcie znać, czy zgadzacie się z moimi typami, jakie piosenki byście dodali, a które usunęli z listy. a może to Wasze pierwsze spotkanie z tymi wokalistami? :) 

3 komentarze:

  1. Nigdy wcześniej nie słuchałam niczego tych wokalistek, ale już słucham.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam studio Accantus! Bardzo lubię ich interpretacje piosenek. Są poprostu świetne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego, co widzę, to właśnie oni śpiewają piosenki Bartka Królaka. I w takim razie począwszy od "Pozwól mi utonąć" uwielbiam piosenek w ich wykonaniu mnóstwo ;).

    OdpowiedzUsuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.