11 grudnia 2013

"Tak blisko" - Tammara Webber




Autor: Tammara Webber
Tytuł: Tak blisko
Tytuł oryginału: Easy
Wydawnictwo: Jaguar
Tłumaczenie: Ewa Bobocińska
Data wydania: luty 2013
ISBN: 978-83-7686-165-4
Liczba stron: 336
Martyna - moja ocena: 8/10







Książki młodzieżowe to dla mnie zazwyczaj miła odskocznia. Są lekkie, czyta się je w ekspresowym tempie, romans jest ich nieodzownym elementem, a fabuła często nie jest zbyt ambitna. Zdarzają się jednak takie, które niosą za sobą przesłanie i posiadają ukrytą głębię. Czy "Tak blisko" należy do grona tych pouczających?

Jacqueline jeszcze do niedawna nazywana była przez wszystkich Jackie. To się jednak zmieniło, ponieważ jej chłopak Kennedy, który zwykł używać tego imienia, zerwał z nią i teraz dziewczyna próbuje wyjść z dołka, pozbierać się do kupy i nauczyć żyć bez niego.
Pewnego dnia po imprezie Jacqueline zostaje napadnięta i niemal zgwałcona. Udaje jej się tego uniknąć tylko i wyłącznie dzięki interwencji tajemniczego wybawcy. Wybawcy, który wywróci jej życie do góry nogami i pomoże uwierzyć, że wszystko będzie dobrze.

Na początku warto zaznaczyć, że "Tak blisko" to typowa młodzieżówka. Jeśli więc nie lubisz tego typu literatury, nie zabieraj się za tę książkę. Jeżeli jednak gatunek ten jest bliski twemu sercu, przeczytaj ją czym prędzej, bo jest naprawdę świetna.

Autorka w swojej historii użyła kilku sztampowych zabiegów - dziewczyna kończy swój długoletni związek, wpada w rozpacz z tego powodu i kiedy wydaje jej się, że nie może być lepiej, poznaje chłopaka, który jakimś cudem ratuje ją z opresji i pomaga zapomnieć o byłym chłopaku, ale mimo tego, że wszystko to brzmi znajomo, powieść napisana jest w sposób prosty i czyta się ją bardzo dobrze.

Bohaterowie są co prawda niezbyt oryginalni, ale mają przy tym coś, co sprawia, że pałamy do nich sympatią. Okazuje się również, że mam jakąś słabość do męskich postaci imieniem Lucas, bo nie zdarzyło się jeszcze chyba nigdy, aby któryś z bohaterów literackich o tym imieniu, nie przypadł mi do gustu. Jest on tajemniczy, lekko nawet mroczny, ale również bardzo opiekuńczy i troskliwy. Strasznie spodobało mi się połączenie tych cech.
Jacqueline nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle poznanych wcześniej żeńskich kreacji, ale łatwo ją polubić.

Akcja rozwija się w dobrym tempie, fabuła jest wbrew pozorom interesująca, a okładka całkiem przyjemna. W książce poruszony jest ważny w dzisiejszych czasach temat, czyli gwałt. To właśnie wokół niego krąży cała fabuła. Lubię, kiedy powieści młodzieżowe łączą w sobie tę typową lekkość, z tematami, które są bardzo istotne, ponieważ dzięki temu młodzi ludzie mogą spojrzeć na wydarzenia oczami ofiary, dobrze się przy tym bawiąc.

"Tak blisko" to opowieść, w której szybko można się zakochać i zatracić. Jest to bardzo dobrze napisana i przemyślana książka. Oczywiście nie jest pozbawiona wad, ale ja osobiście wyłączyłam myślenie podczas czytania i zamiast skupiać się na negatywnych aspektach książki i analizowaniu poszczególnych elementów, które mogą uchodzić za powielanie schematów, oddałam się lekturze w pełni i pozwoliłam sobie na odstresowanie.
Myślę, że warto polecić tę pozycję zwolennikom gatunku, gdyż w swojej "dziedzinie", bije ona na głowę niejedną swoją poprzedniczkę.

22 komentarze:

  1. Podoba mi się okładka, ale po samą książkę nie wiem czy sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka była fajna, miło spędziłam przy niej czas. Postawiłabym jej 7/10 :D

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna historia! Fakt, mało oryginalna i pełna haczyków, na które złapią się dziewczyny, ale czyta się świetnie i faktycznie przeżywa się tą ich miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i kolejna mega pozytywna opinia. Książka jest już u mnie i czeka na swoją kolej. Widzę, że jest bardzo dobra, więc muszę ją wreszcie przeczytać! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro książka stoi już na Twojej półce to tym bardziej polecam, a wręcz nakazuję Ci jej dłużej nie odkładać tylko czym prędzej zacząć czytać :)

      Usuń
  5. Przeczytałam tę książkę na jednym oddechu. Zakochałam się w niej <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka jeszcze przede mną, ale myślę, że przeczytam ją kiedyś. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od jakiegoś czasu planuję ją przeczytać. Na pewno po nią sięgnę w przyszłym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach, wiec na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. baardzo chętnie przeczytałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku, jak ja tę książkę kocham! Jedna z lepszych pozycji tego roku, zdecydowanie :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi ciekawie i jest już na mojej liście ' do przeczytania', ale realizowanie listy jak na razie bardzo wolno idzie, bo mało czasu ;c
    xo, A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale to rozumiem. Sama obecnie przez to przechodzę :)

      Usuń
  12. Ciekawe, czy w Polsce zostanie wydana książka z perspektywy Lucasa, bo takowa ma się pojawić (albo już się pojawiła - trochę niedoinformowana jestem ;)). Co do samej powieści - faktyczna ,,młodzieżówka", na szczęście bardziej rozgarnięta niż niektóre przedstawicielki tego gatunku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poważnie ma się pojawić książka z jego punktu widzenia?! Nie słyszałam o tym, ale jeśli rzeczywiście to jest to fantastyczna wiadomość! :)

      Usuń
    2. Witam powiem tak,że ja miałam 2 tomy Tammary Werbber pt:tak blisko,tak krucho właśnie w tej książce są wspomnienie Lucasa książka ta została wydana 22.10.2014r.Po prostu byłam w bibliotece i te książki były w nowościach więc wzięłam 2 tomy ale jak wpiszecie nazwisko autorki i tytuł książki tak krucho to jest podana recenzja też ale książki też czytałam są super polecam

      Usuń
  13. Idealna książka na wieczór z gorącym kakao :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka nadal pozostaje w sferze planów czytelniczych na przyszłość :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam i byłam ogromnie pozytywnie zaskoczona, bo historia mnie zaciekawiła i po części oczarowała. Naprawdę świetna książka. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. To jedna z tych książek, które chcę przeczytać, mimo że bardzo rzadko sięgam po powieści młodzieżowe. Ostatnia była "Idealna chemia", ktorą przeczytałam pewnie z pół roku temu. Czasami trzeba coś takiego złapać w swe łapki. I może też oszaleję za Lucasem. :P

    OdpowiedzUsuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.